wtorek, 14 stycznia 2014

4. skąd tyle smaków kit kata w Japonii?

Osoby z marketingu skojarzyli nazwę kit kata z kitto katsu, co oznacza "na pewno wygrasz/zwyciężysz". Okazało się to wielkim sukcesem. Za czekoladowe batoniki, które dodają nieco wiary w siebie. Szybko zaczęli po nie sięgać studenci oraz rodzice by podnieść swoje pociechy na duchu.

Wraz z popularnością pojawiały się nowe smaki, a o to kilka przykładów:
~ ananasowym,
~ arbuza i soli(podobno gdy posoli się arbuza staje się on słodki),
~ czarnego cukru,
~ czerwonej pomarańczy,
~ dyni,
~ espresso z białą czekoladą,
~ gumy do życia,
~ imbiru,
~ jabłkowym,
~ kantalupy(jakaś odmiana melona),
~ karmelowym,
~ karmelowym macchiato,
~ kasztanów,
~ Kinako Ohagi
~ mango,
~ octu jabłkowego,
~ owocowym,
~ sernika z jagodami,
~ słodkiej kukurydzy,
~ słodkich ziemniaków,
~ sojowym,
~ sosu sojowego(jakoś nie chciałabym mieć z tym do czynienia),
~ truskawek,
~ warzyw(yyy),
~ winogronowym,
~ zielonej herbaty,
~ ziemniaków,
~ zupy z czerwonej fasoli.




Chcielibyście jakich japońskich kit katów spróbować? A może niektórych w życiu do ust byście nie wzięli? ^^


3 komentarze:

  1. Ech ... nie ma mojego ulubionego smaku ... "sino koperkowej róży ze szczyptą majeranku" ... a swoją drogą .. to ciekawy jestem jak smakuje kit kat "zupa z czerwonej fasoli" oraz "słodkie ziemniaki" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie spotkałam się z takim smakiem kit kata :(
      ale dzisiaj nie ma, a jutro już może być. chyba, że się nie doczekasz i sam o takowym smaku wyprodukujesz ;)

      Usuń
  2. dam 10 zł za "karmelowe macchiato" :)))

    ps. nie podziele sie z krecikiem

    OdpowiedzUsuń